Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gordon z miasteczka Świercze. Mam przejechane 9008.63 kilometrów w tym 1143.15 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.90 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gordon.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2009

Dystans całkowity:19.01 km (w terenie 11.00 km; 57.86%)
Czas w ruchu:00:54
Średnia prędkość:21.12 km/h
Maksymalna prędkość:38.00 km/h
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:9.50 km i 0h 27m
Więcej statystyk
  • DST 4.35km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:11
  • VAVG 23.73km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Merida Matts SUB 20-v
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wycieczka rowerowo-skuterowa

Piątek, 27 listopada 2009 · dodano: 28.11.2009 | Komentarze 0

Dzisiaj ruszyłem z mamą do babci. Sytuacja była o tyle nietypowa,że ja pojechałem rowerem,a mama skuterem :D Cała 'wycieczka' miała miejsce już po zmroku ( wyjazd ok 16.30,a powrót przed 19) przez co trochę trzeba było uważać,bo jednak moje oświetlenie nie daje sobie tak super rady przy większych prędkościach.


Kategoria 0km-20km


  • DST 14.66km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:43
  • VAVG 20.46km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Merida Matts SUB 20-v
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót na rower po długiej przerwie

Środa, 25 listopada 2009 · dodano: 25.11.2009 | Komentarze 2

W końcu udało się wsiąść na rower po prawie dwumiesięcznej przerwie. Trasa krótka i powolona chociaż momentami trudna, gdyż dzisiaj postanowiłem pojeździć sobie po lesie i żwirowni w Prusinowicach.

Nie zabrakło błotnistych dróg...

Błotnista droga © Gordon


...zarośniętych ścieżek...
Leśna dróżka © Gordon


...jak i stromych podjazdów.
Podjazd w lesie © Gordon



No akurat pod ten podjazd nie bardzo da się wjechać gdy jest sucho(duży kąt i piaszczyste podłoże),a że było mokro,to tym bardziej musiałem sobie darować zdobywanie go.

Ogólnie miejsce całkiem fajne do lekkiego pomęczenia roweru,ale cały urok praktycznie odbierają śmieci porozrzucane niemalże wszędzie...

Śmieci © Gordon



Gdyby nie one na pewno częściej odwiedzałbym tamte miejsca,a tak to tylko sporadycznie wpadam pojeździć.

Mam nadzieję,że następny raz wsiądę na rower wcześniej niż za 2 miesiące. Miało być 3500km w tym roku,ale wydaje się,że pewnie nawet 3000km nie będzie. Szkoda,ale za rok się nadrobi :D


Kategoria 0km-20km