Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gordon z miasteczka Świercze. Mam przejechane 9008.63 kilometrów w tym 1143.15 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.90 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gordon.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2010

Dystans całkowity:428.11 km (w terenie 50.00 km; 11.68%)
Czas w ruchu:20:03
Średnia prędkość:21.35 km/h
Maksymalna prędkość:54.00 km/h
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:38.92 km i 1h 49m
Więcej statystyk
  • DST 22.86km
  • Czas 01:02
  • VAVG 22.12km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Merida Matts SUB 20-v
  • Aktywność Jazda na rowerze

Koniec maturalnego stresu - są wyniki :)

Środa, 30 czerwca 2010 · dodano: 30.06.2010 | Komentarze 5

Dzisiaj z samego rana zapakowaliśmy się z Łukaszem w samochód i ruszyliśmy do Ciechanowa po odbiór maturalnych świadectw. Trochę byłem zestresowany,ale po zobaczeniu wyników,zdenerwowanie minęło,a pojawiła się satysfakcja i zadowolenie ;) Wyniki były lepsze niż się spodziewałem. Także w sumie mogę się pochwalić :D


Polski podstawowy 64%
Angielski podstawowy 81%
Matematyka podstawowa 84%
Matematyka rozszerzona 62%
Fizyka rozszerzona 80%

Matematykę wiem,że mogłem lepiej,ale zbyt różowo też nie może być :D

Wracając wstąpiłem do sklepu rowerowego,żeby zorientować się czy sprowadzą rower dla mojej siostry.Pan sprzedający w sklepie chciał wcisnąć jednak inny model,bo jak stwierdził "dla dziewczyny to i tak tylko kolor się liczy,osprzęt jest nieważny". Ehh... Pozostawię to bez komentarza...

Wracając mamy szczęście zobaczyć parę wędrowników przechodzących akurat przez Ciechanów. Jestem niemal pewny że byli to Marianne i Werner Lovlie o których tak głośno było w grudniu 2009. Można zobaczyć ich chociażby TUTAJ. Zrobiłem zdjęcie z samochodu,ale prawie nic na nim nie widać ;/

Wędrownicy w Ciechanowie © Gordon


Wieczorem o godzinie 21,tak jak wczoraj, wsiadłem na rower. Tym razem z Łukaszem. Pojechaliśmy tam gdzie wczoraj się nie udało,to jest do Nowego Miasta. Much dzisiaj było jeszcze więcej niż wczoraj. Parę minut po 22 byliśmy już w domu.


Kategoria 20km-40km


  • DST 24.01km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:33
  • VAVG 15.49km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Merida Matts SUB 20-v
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nocne manewry :PP

Wtorek, 29 czerwca 2010 · dodano: 30.06.2010 | Komentarze 0

O 21 razem z Martyną i Dawidem poszliśmy pojeździć po okolicy. Początkowo w planach mieliśmy Nowe Miasto,ale plany te zmieniły się dość szybko,więc Dawid stwierdził,że to on nas poprowadzi. Wywiózł nas w pola,gdzie nie mogliśmy za bardzo ogarnąć gdzie jesteśmy i w którą stronę powinniśmy się dalej udać. Przez to trochę siadło tempo i średnia jest jaka jest,no ale... ;)

Swoją drogą po ciemku jeździ się teraz nawet lepiej niż w dzień. Nie jest tak ciepło i słońce nie daje po oczach. Chociaż wieczorem zdecydowanie jest więcej robactwa...


Kategoria 20km-40km


  • DST 52.24km
  • Czas 02:17
  • VAVG 22.88km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Merida Matts SUB 20-v
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tenis i pięćdziesiątka rowerem

Poniedziałek, 28 czerwca 2010 · dodano: 28.06.2010 | Komentarze 1

Dzisiejszy dzień cały zapełniony różnego rodzaju atrakcjami. O godzinie 12 ruszyliśmy z kumplami pograć w tenisa. Ostatnio bardzo często swoją drogą gram,a właściwie to bardziej uczę się grać. Z tym,że nie chwaląc się już widać jakieś postępy. Z kortu ok. 14 do domu. Chwila przerwy na obiad,przegląd informacji w internecie i przesiadka do samochodu - trzeba zawieźć siostrę na rehabilitację. Tam czas spędzam z sześcioletnim kolegą Pawłem,który non stop mówi tylko o samochodach i straszy mnie,że kupi sobie Punto EVO i mnie będzie wyprzedzał :D Do domu dotarłem ok. godziny 17.30,a o 17.45 byłem już umówiony z Dawidem najpierw na szybkie dopompowanie powietrza w rowerze,a potem na 50km,które to swoją drogą było pierwszą pięćdziesiątką w życiu kolegi :) Pojechaliśmy najpierw przez Gąsocin i Kościesze,a potem do Nowego Miasta i z powrotem. Wyszło niewiele ponad planowane 50. Jutro prawdopodobnie niemalże identyczny dzień. Na tenisa już ugadaliśmy się na 11 :)

Gram w tenisa :D © Gordon


Kategoria 40km-60km


  • DST 43.10km
  • Czas 01:59
  • VAVG 21.73km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Merida Matts SUB 20-v
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Darkiem i Tomkiem przez Nowe Miasto

Wtorek, 22 czerwca 2010 · dodano: 26.06.2010 | Komentarze 0

Dzisiaj umówiliśmy się,że ja ruszam ze Świercz,a Tomek i Darek jadą z Ciechanowa i spotykamy się gdzieś w okolicach Gąsocina. Spotkaliśmy się prawie dokładnie w tym miejscu,gdzie planowaliśmy. Pojechaliśmy razem taką samą trasą jak nie tak dawno jechałem razem z Łukaszem,czyli przez Łopacin na Nowe Miasto. W Nowym Mieście chwile przysiedliśmy sobie nad zalewem,żeby pogadać i żeby Darek mógł trochę odpocząć :) Jak dojechaliśmy do Świercz chłopaki od razu wsiedli w pociąg i pojechali do Ciechanowa do swoich domów.

Stare drzewo © Gordon



Kategoria 40km-60km


  • DST 109.25km
  • Teren 33.00km
  • Czas 05:11
  • VAVG 21.08km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Merida Matts SUB 20-v
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsza setka w tym roku

Środa, 16 czerwca 2010 · dodano: 16.06.2010 | Komentarze 2

Wstałem dzisiaj rano wyjątkowo wcześniej(ok.9 :PP). Mieliśmy bowiem dzisiaj pojeździć trochę więcej razem z Tomkiem w okolicach Ciechanowa. Dzisiejsza nasza wycieczka składała się z 3 etapów,a właściwie nasza to z 2,a moja z 3 :) Pierwsza część to dojazd ze Świercz do Ciechanowa.Pogoda była bardzo nijaka. Wiał całkiem mocny zimny wiatr,na niebie były pojedyncze czarne chmury,ale pomimo to świeciło słońce,a temperatura też raczej odpowiednia.Szczęśliwie deszcz przez cały dzień się nie pokazał. Gdy dojechałem do Ciechanowa,razem z Tomkiem szybko ruszyliśmy w dalszą drogę.Najpierw podjechaliśmy zobaczyć co dzieje się w naszym,świeżo ukończonym,liceum. Pogadaliśmy sobie trochę ze znajomymi i w drogę! Tu zaczęła się druga część naszej wycieczki. Pojechaliśmy na Szulmierz, przejeżdżając po drodze przez Niestum i zahaczając o Opinogórę wróciliśmy na obiad do Tomka do domu.

Chmury © Gordon


Jak się najedliśmy,było już trochę po 15,a na godzinę szesnastą byliśmy umówieni na kolejną jazdę,tym razem z naszym profesorem od fizyki z liceum ;) We 3 zaczęliśmy trzeci etap dzisiejszej wycieczki. Mieliśmy pojechać do Opinogóry i z powrotem,a jak widać na mapce na dole tego wpisu wyszło troszkę inaczej- dojechaliśmy do Długołęki. Droga powrotna przez Bogucin i Władysławowo przebiegła dość lekko - w końcu wiatr nam pomagał,a nie przeszkadzał w jeździe. Jak dojechaliśmy do Ciechanowa,już tylko w towarzystwie Tomka,skoczyłem na dworzec PKP skąd o 18.27 pojechałem do domu.

Zielona maszyna w pociągu :P © Gordon


W końcu więc zaliczyłem pierwszą setkę w tym roku i nie powiem,nawet się zmęczyłem. Do tego stopnia,że na meczu RPA-Urugwaj nawet mi się trochę przykimało :)



Mapka dzisiejszego wyjazdu opracowana przez Tomka


Kategoria 100km-120km


  • DST 26.64km
  • Czas 01:29
  • VAVG 17.96km/h
  • VMAX 27.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Merida Matts SUB 20-v
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Karoliną przez Gąsocin

Wtorek, 15 czerwca 2010 · dodano: 15.06.2010 | Komentarze 8

Kółko przez Gąsocin i Kościesze razem z Karoliną. Tyle ;)


Kategoria 20km-40km


  • DST 40.06km
  • Czas 01:36
  • VAVG 25.04km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Merida Matts SUB 20-v
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Łukaszem przez Łopacin

Sobota, 12 czerwca 2010 · dodano: 12.06.2010 | Komentarze 1

Razem z Łukaszem ruszyliśmy do Gąsocina,a stamtąd odbiliśmy na Łopacin. Chcieliśmy skręcić na Gutków,ale jak się okazało trochę pomyliliśmy drogi i pojechaliśmy trochę inaczej. Na tej drodze w okolicach miejscowości Zasonie złapał nas całkiem spory deszcz,ale szczęśliwie nie padał zbyt długo.Dojechaliśmy do Nowego Miasta i tam przy zalewie jadąc ścieżką rowerową minęliśmy jakąś panią która,była wyraźnie zbulwersowana,że tamtędy jedziemy,bo jej rodzina zajmowała część i dla pieszych i dla rowerów. Coś tam mruknęła "A co to ścieżka rowerowa?",nie chciało mi się zatrzymywać i tłumaczyć,że to właśnie jest ścieżka,ale teraz trochę,żałuję,że nie porozmawialiśmy sobie. Chociaż może szkoda nerwów... Z Nowego Miasta już zupełnie spokojnie pojechaliśmy do Świercz,gdzie pokręciliśmy się jeszcze chwile by dobić do 40km :)


Kategoria 40km-60km


  • DST 22.34km
  • Czas 00:57
  • VAVG 23.52km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Merida Matts SUB 20-v
  • Aktywność Jazda na rowerze

Parno i duszno

Piątek, 11 czerwca 2010 · dodano: 11.06.2010 | Komentarze 0

Jest strasznie parno i duszno przez co odechciewa się robić cokolwiek. Dzisiaj skoczyłem do Nowego Miasta,żeby zobaczyć czy dzieje się coś nad wodą. Prawie nikogo nie było,ale to chyba nie ta pora,żeby ludzie kąpali się w wodzie(ok 19-20). Z Nowego Miasta prosto do domu. W drodze powrotnej zanosiło się na deszcz,zaczęło mocno wiać,ale rozeszło się po kościach. Sam nawet nie wiem gdzie jest lepiej siedzieć,na zewnątrz,czy w pokoju w którym w tej chwili mam 29 stopni! Sauna po prostu...


Kategoria 20km-40km


  • DST 15.83km
  • Teren 12.00km
  • Czas 00:50
  • VAVG 19.00km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Merida Matts SUB 20-v
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przez las w Strzegocinie

Czwartek, 10 czerwca 2010 · dodano: 11.06.2010 | Komentarze 0

Powoli razem z mamą przez las w Strzegocinie na Prusinowice. Stamtąd odbijamy na Stpice i jedziemy przez tereny,gdzie stoją może ze 3 stare domy,a dookoła biega mnóstwo koni. Wyjechaliśmy na Gołębiach i stamtąd prosto do domu.

Dwa konie © Gordon


Kategoria 0km-20km


  • DST 44.15km
  • Czas 01:45
  • VAVG 25.23km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Merida Matts SUB 20-v
  • Aktywność Jazda na rowerze

W Pomiechówku

Wtorek, 8 czerwca 2010 · dodano: 08.06.2010 | Komentarze 4

Miałem dzisiaj pojechać do Nasielska i z powrotem,ale wyszło trochę inaczej.Jak dotarłem do celu stwierdziłem,że pojadę trochę dalej i tak znalazłem się w Pomiechówku. Tempo dość szybkie,co widać po wyjątkowo wysokiej jak na mnie średniej. Nie wiem czy było tak bardzo ciepło czy po prostu nasi drogowcy się nie spisali,ale asfalt strasznie się topił i kleił do opon. Zapewne ktoś chciał jak najtaniej zrobić drogę,a teraz nawierzchnia zaczyna pływać... Z Pomiechówka do Nasielska podjechałem pociągiem,bo nie chciało mi się za bardzo jechać tą samą, cały czas prostą drogą. Z Nasielska już rowerem do domu.Dzisiaj sporo się namachałem i do domu wróciłem całkiem zmęczony.


Kategoria 40km-60km