Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gordon z miasteczka Świercze. Mam przejechane 9008.63 kilometrów w tym 1143.15 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.90 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gordon.bikestats.pl
  • DST 88.22km
  • Teren 65.00km
  • Czas 05:37
  • VAVG 15.71km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Sprzęt Merida Matts SUB 20-v
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzień III: Władysławowo-Łeba

Czwartek, 6 sierpnia 2009 · dodano: 14.08.2009 | Komentarze 0

Na Kolejny dzień naszej wyprawy zaplanowaliśmy trasę z Władysławowa do Łeby. Z samego rana po wstaniu z łóżek,okazało się,że w tym samym domu zamieszkała rodzina,która preferowała ten sam środek lokomocji co my. Niestety nie udało nam się porozmawiać.Jednak po wyjściu na dwór,obejrzeliśmy sobie ich rowerki. Jeden z nich był dość ciekawy-stary rower ma XTRach i SIDzie z przodu. Po spakowaniu się i założeniu sakw ruszyliśmy całą czwórką w trasę. Pierwszym naszym przystankiem była Latarnia Morska Rozewie - Latarnia o największym zasięgu światła w Polsce. Następnie niedużo dalej zatrzymaliśmy się w Jastrzębiej Górze,gdzie znajduje się Gwiazda Północy,czyli najdalej wysunięty na północ punkt Rzeczpospolitej Polskiej,oraz bardzo urodziwy klif z którego można spojrzeć z góry na turystów. Dalej pojechaliśmy,po raz pierwszy wjeżdżając na szlak R10 do latarni Stilo. Od strony wschodniej,czyli właśnie od strony z której atakowaliśmy latarnię,znajduje się niesamowicie stromy i ciężki podjazd,po którym nie dało się jechać rowerami i trzeba było je wprowadzić. Zdecydowanie polecam wszystkim śmiałkom podjazd właśnie od strony wschodniej,a jednocześnie odradzam go ludziom którzy nie czują się na siłach by zaliczyć tak stromy podjazd. Jakby jednak nie patrzeć,latarnia w Stilo to miejsce w którym trzeba być przebywając w tych stronach. Sama robi duże wrażenie,a widok z niej jest niesamowity. Po wizycie w Stilo przed nami została tylko Łeba,która jest pierwszą miejscowością,gdzie tętni życie. Mnóstwo turystów, klubów, restauracji oraz różnych innych atrakcji,to coś co odróżnia to miasto od widzianych przez nas wcześniej.

Po całym dniu pozostało nam znaleźć nocleg.Niestety w samej Łebie jest bardzo ciężko wynająć coś na 1-2 noce,a poza tym ceny są bardzo wysokie. Jednak udało nam się znaleźć małe domki w Nowęcinie,jakieś 3km od Łeby. Zapłaciliśmy po 25zł za nockę. Komfort może nie jest za wysoki,ale można spokojnie się przespać i być spokojnym o rowery,wprowadzając je do domku.Kotnakt do Pani u której mieszkaliśmy znajduje się TUTAJ. W Nowęcinie zatrzymaliśmy się na 2 dni by zregenerować siły przed dalszą podróżą.

Rowerki © Gordon


Latarnia Morska Rozewie © Gordon


Gwiazda Północy © Gordon


Plaża © Gordon


Latarnia Morska Stilo © Gordon


Na szczycie Latarni © Gordon





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zycio
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]