Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gordon z miasteczka Świercze. Mam przejechane 9008.63 kilometrów w tym 1143.15 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.90 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gordon.bikestats.pl
  • DST 24.07km
  • Czas 01:29
  • VAVG 16.23km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Sprzęt Merida Matts SUB 20-v
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wycieczka do Kazimierza - Dzień V - powrót

Sobota, 4 sierpnia 2012 · dodano: 18.08.2012 | Komentarze 0

Dziś ostatni dzień naszej wycieczki. Rano spakowaliśmy swoje rzeczy, złożyliśmy namiot i wpakowaliśmy wszystko na rowery. Co na pewno fajne, po raz pierwszy nikt nie wypędzał nas z pola namiotowego przed 10. Mogliśmy siedzieć dowolnie długo( w granicach rozsądku ofc),mimo że był spory ruch. Około godziny 11 wsiedliśmy jednak na rowery by udać się do Puław skąd miał odjechać nasz pociąg.

Po drodze wstąpiliśmy jeszcze na gofry na rynek. Trzeba przyznać,że gofry robią tu bardzo dobre,podobnie jak lody włoskie ;) Porobiliśmy jeszcze kilka zdjęć, rzuciliśmy okiem na mapę i spokojnym tempem pojechaliśmy na stację. Tam musieliśmy niestety sporo poczekać - poprzedni pociąg uciekł nam 15 minut temu...
Czas jednak minął całkiem szybko.


Pociąg zabrał nas do Warszawy Wschodniej, skąd na rowerach podjechaliśmy sobie na Warszawę Gdańską. Tam kolejne oczekiwanie na następny pociąg, który już zawiózł nas prosto do Świercz.

Cały wyjazd muszę uznać za udany. Pogodę mieliśmy bardzo dobrą. No czasem może,aż za bardzo świeciło słońce,ale grunt,że nie padało.




Rower przygotowany do powrotu © Gordon


Ostatni raz na rynku w Kazimierzu Dolnym © Gordon





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa oduma
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]